środa, 22 kwietnia 2009

Szczęściara ;))))

Jako, że ostatnio z powodu remontu w domu żyję na kartonach i ciagle brakuje mi czasu dopiero dziś piszę o sobotnim scrapowym spotkaniu w Heliosie. ż nie było na takim spotkaniu tym większą radość mi ono sprawiło. Naładowało jak zwykle pozytywną energią. Tym razem na spotkanie trzeba było przynieść gotowy parawanik na zdjęcia. Byłoo to dla mnie nie lada wyzwanie bo jeszcze takiego nie robiłam. Przyznam, że praca nad nim sprawiała mi wiele frajdy i czuję, że to nie był ostatni w moim wykonaniu.W głowie już mam pomysły na kolejne parawaniki ;) Na razie jednak pokazuję ten mój pierwszy, ktory juz pewnie się zadomowił u Lili:



W trakcie spotkania odbyło się losowanie tych parawaników. Ja najpierw wylosowałam swój a potem.... Jaśminowejasi. Szczęściara ze mnie jak nie wiem bo chyba każda z dziewczyn miała na niego ochotę. Normalnie cudo. Jeszcze tak ładnie opakowane:


Po prostu napatrzeć się nie umię na niego ;)))



Na spotkaniu były 3 solenizantki więc zrobiłam dla nich karteczki :
Jeszcze jedna specjalna karteczka pocieszajka powstała:Dziękuję Rudlis i Noa-lii za wyróżnienie"Let's Be Friends". Bardzo mi miło :)))

Zasasy przyznawania tej nagrody wklejam od Noa-lii:

What the "Let's Be Friends" awards is: These blogs are especially wonderful.This amiable blogger friends want to find his.They are not interested in self-glorification.Our hope is that when the tape of that price is passed,more friendships, and also to continue planting.Please, give these bloggers more attention.About these empires Blogger Award at eight,the eight bloggers and select the text in itsAward-mail with record.

Teraz ja powinnam wybrać 8 kolejnych kandydatek do wyróżnienia. Strasznie ciężko bo wiele twórczych kobitek jednak moje typy to:

Rudlis

Noa-lia

Jaśminowasia

Lili

Kasia

Natalii

Bewix

Nicktośka


Na dziś to wszytko jutro może wstawię ozdoby na kołacz weselny wraz z karteczkami i zawieszkami na butelki robionymi dla znajomych narzeczonych ;)

wtorek, 14 kwietnia 2009

Przyjemne z pożytecznym



Ostatnio natknęłam się na forum dla dzieci z chorobami nerek. Organizują oni wyjazdowe spotkanie w Poroninie. W jego trakcie odbędzie się licytacja przedmiotów na rzecz Stowarzyszenia Uronef Jako, że sama borykam się z kłopotami z nerkami postanowiłam wspomóc przynajmniej troszeczkę ten szczytny cel i troszkę potworzyć. Powstało parę karteczek, przy okazji zagrałam w kolory w Art- piaskownicy. Tak połaczyłam przyjemne z pożytecznym :)

Przy okazji wykorzystałam papier stworzony znów z pomocą kredek świecowych( ostatnio bardzo mi się ta metoda spodobała ;))) , stempelek kupiony z pomocą Rudlis oraz papier z książki kupionej w antykwariacie w Krakowie w drodze na spotkanie scrapkowe. Co prawda przeleżała rok ale w końcu się przydała. Książką się podzieliłyśmy. Ciekawe jak reszta osób ją wykorzystała ;)

sobota, 11 kwietnia 2009

Świąteczne życzonka



Skacze zajączek po lesie
I życzenia Tobie niesie,
Przez pisanki przeskakuje,
Alleluja wykrzykuje,
Po czym znika w długich susach
Cały mokry od dyngusa.
Zdrowych spokojnych Świąt Wielkanocnych

wtorek, 7 kwietnia 2009

Ostatnie wielkanocne kartki

Dziś rano jeszcze dorobiłam 3 karteczki, które już są gdzieś w drodze do swoich nowych właścicieli.







Z tej ostatniej jestem jakoś wyjątkowo dumna bo ten papier stanowiący tło stworzyłam sama za pomocą kredek świecowych ;)

poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Trochę zaległości i maraton karteczkowy ;)

Jak zwykle ostatnio wszystko z opóźnieniem zamieszczam. Pierwsze pergamanowe opakowanie prezentu urodzinowego. Co prawda nic rewelacyjnego ale ile nad tym siedziałam i dziobałam tylko ja wiem ;)



Zakończyłam już " niekończącą się opowieść pewnych zaproszeń". Właśnie sobie uświadomiłam, że nie zrobiłam zdjęć wszystkich zaproszeń. Zrobiłam tylko 2 zdjęcia i to tego samego rodzaju;( no więc pokazuję co mam.

Wczoraj zrobiłam sobie maraton karteczkowy bo tu czas biegnie, święta tuż, tuż a ja tu tylko parę karteczek. Tak więc wczoraj powstało 10 kartek i 6 składowych kolejnych, które wykończyłam dziś coś po 4 rano ;) w sumie zrobiłam podobne do siebie 2 rodzaje- jedno z jajkiem, które podpatrzyłam przeglądając Wasze blogi ( mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe), a drugie z wykorzystaniem decu. Kartki powstały na chybcika więc nie są jakieś fajne. Mam nadzieję, że osoby obdarowane je jednak docenią.