czwartek, 31 grudnia 2009

Szczęśliwego Nowego Roku

Jakoś ostatnio ten świat się dla mnie za szybko kręci, ciągle w biegu, ciagle nie mam czasu. Na razie nie wyszło wiele z zapowiadanego powrotu do bloga bo dalej zaległości ;/nawet życzeń Wam na święta nie miałam czasu napisać...
Wykorzystując okazję, że dziś sylwester przekazuję teraz życzenia noworoczne
Oby ten Nowy Rok był lepszy, spokojniejszy i z wolniejszym tempem, obyśmy mieli wiecej czasu dla siebie, dla realizacji wszystkich planów i zamierzeń, wielu twórczych pomysłów, radości i satysfakcji z ich realizacji, tanich "przydasiów", samych życzliwych ludzi wokoło siebie, uśmiechu na twarzy każdego dnia, spełnienia marzeń oraz wszystkiego co dla Was jest szczęściem...
Do zobaczenia w 2010 roku ;)

piątek, 4 grudnia 2009

Kraków i szopki

Wczoraj był wyjątkowy dzień. Po raz pierwszy widziałam szopki biorące udział w Konkursie Szopki Krakowskiej. Co więcej jedna z szopek powstała na Warszatatach Małych Form Witrażowych na które uczęszczam już od ponad 1,5 roku ( kurcze jak ten czas leci). Wykonałam także parę elementów do tej szopki tak więc ekscytacja była tym większa ;) Atmosfera niesamowita, dużo ludzi i nie mniej aparatów. Była to jedyna szopka witrażowa. Zastanawiam się czy w ogóle w wcześniejszych edycjach tego konkursu była już witrażowa szopka. Jestem też ciekawa czy zostanie doceniona. Wyniki w niedzielę.








A jak Wam się podoba?

Koniecznie zajrzyjcie też do Lili, która chcę się podzielić jakąś małą niespodzianką a wiedząc jakie cuda robi to już nie mogę się doczekać na losowanie. Może mi się poszczęści ...

PatiS ma niesamowitą candy wisienkę- zobaczcie to cudo tutaj

wtorek, 1 grudnia 2009

Powrót ;)

Witam po bardzoooo długiej nieobecności aż normalnie wstyd 7 miesięcy milczenia... W końcu muszę uporządkować trochę te moje ogrody ;)
Niesamowite ja ten czas leci. Nawet się nie obejrzałam a już grudzień. W domu nadal!!! remontowo ( kto miał remont wie o co chodzi) poza tym moje życie ostatnio pozmieniało się conajmniej o 180 stopni i tak to wszystko jakoś razem spowodowało, że ciagle w biegu i cierpię na chroniczny brak czasu ;/
No mam nadzieję, że teraz już będzie lepiej. Co prawda powstawały prace i nawet dosyc sporo ale nawet nie zdążyłam wszystkiego obfotografować :(
Dziś parę rzeczy, które powstały, głównie kartek ale nie mogę pominąć faktu, że zaczęłam filcować :))))

Moje nowa miłość- filc :)))
pierwsze starcie ;)

No właśnie i jak tu znaleźć czas skoro tyle fajnych rzeczy można robić ;)
Od czasu dop czasu odwiedzałam Wasze blogi jednak nie zostawiałam komentarzy z braku czasu więc wybaczcie...

Dobra nie zanudzam. Ciekawe czy w ogóle ktoś tu jeszcze zagląda ;)

środa, 22 kwietnia 2009

Szczęściara ;))))

Jako, że ostatnio z powodu remontu w domu żyję na kartonach i ciagle brakuje mi czasu dopiero dziś piszę o sobotnim scrapowym spotkaniu w Heliosie. ż nie było na takim spotkaniu tym większą radość mi ono sprawiło. Naładowało jak zwykle pozytywną energią. Tym razem na spotkanie trzeba było przynieść gotowy parawanik na zdjęcia. Byłoo to dla mnie nie lada wyzwanie bo jeszcze takiego nie robiłam. Przyznam, że praca nad nim sprawiała mi wiele frajdy i czuję, że to nie był ostatni w moim wykonaniu.W głowie już mam pomysły na kolejne parawaniki ;) Na razie jednak pokazuję ten mój pierwszy, ktory juz pewnie się zadomowił u Lili:



W trakcie spotkania odbyło się losowanie tych parawaników. Ja najpierw wylosowałam swój a potem.... Jaśminowejasi. Szczęściara ze mnie jak nie wiem bo chyba każda z dziewczyn miała na niego ochotę. Normalnie cudo. Jeszcze tak ładnie opakowane:


Po prostu napatrzeć się nie umię na niego ;)))



Na spotkaniu były 3 solenizantki więc zrobiłam dla nich karteczki :
Jeszcze jedna specjalna karteczka pocieszajka powstała:Dziękuję Rudlis i Noa-lii za wyróżnienie"Let's Be Friends". Bardzo mi miło :)))

Zasasy przyznawania tej nagrody wklejam od Noa-lii:

What the "Let's Be Friends" awards is: These blogs are especially wonderful.This amiable blogger friends want to find his.They are not interested in self-glorification.Our hope is that when the tape of that price is passed,more friendships, and also to continue planting.Please, give these bloggers more attention.About these empires Blogger Award at eight,the eight bloggers and select the text in itsAward-mail with record.

Teraz ja powinnam wybrać 8 kolejnych kandydatek do wyróżnienia. Strasznie ciężko bo wiele twórczych kobitek jednak moje typy to:

Rudlis

Noa-lia

Jaśminowasia

Lili

Kasia

Natalii

Bewix

Nicktośka


Na dziś to wszytko jutro może wstawię ozdoby na kołacz weselny wraz z karteczkami i zawieszkami na butelki robionymi dla znajomych narzeczonych ;)

wtorek, 14 kwietnia 2009

Przyjemne z pożytecznym



Ostatnio natknęłam się na forum dla dzieci z chorobami nerek. Organizują oni wyjazdowe spotkanie w Poroninie. W jego trakcie odbędzie się licytacja przedmiotów na rzecz Stowarzyszenia Uronef Jako, że sama borykam się z kłopotami z nerkami postanowiłam wspomóc przynajmniej troszeczkę ten szczytny cel i troszkę potworzyć. Powstało parę karteczek, przy okazji zagrałam w kolory w Art- piaskownicy. Tak połaczyłam przyjemne z pożytecznym :)

Przy okazji wykorzystałam papier stworzony znów z pomocą kredek świecowych( ostatnio bardzo mi się ta metoda spodobała ;))) , stempelek kupiony z pomocą Rudlis oraz papier z książki kupionej w antykwariacie w Krakowie w drodze na spotkanie scrapkowe. Co prawda przeleżała rok ale w końcu się przydała. Książką się podzieliłyśmy. Ciekawe jak reszta osób ją wykorzystała ;)

sobota, 11 kwietnia 2009

Świąteczne życzonka



Skacze zajączek po lesie
I życzenia Tobie niesie,
Przez pisanki przeskakuje,
Alleluja wykrzykuje,
Po czym znika w długich susach
Cały mokry od dyngusa.
Zdrowych spokojnych Świąt Wielkanocnych

wtorek, 7 kwietnia 2009

Ostatnie wielkanocne kartki

Dziś rano jeszcze dorobiłam 3 karteczki, które już są gdzieś w drodze do swoich nowych właścicieli.







Z tej ostatniej jestem jakoś wyjątkowo dumna bo ten papier stanowiący tło stworzyłam sama za pomocą kredek świecowych ;)

poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Trochę zaległości i maraton karteczkowy ;)

Jak zwykle ostatnio wszystko z opóźnieniem zamieszczam. Pierwsze pergamanowe opakowanie prezentu urodzinowego. Co prawda nic rewelacyjnego ale ile nad tym siedziałam i dziobałam tylko ja wiem ;)



Zakończyłam już " niekończącą się opowieść pewnych zaproszeń". Właśnie sobie uświadomiłam, że nie zrobiłam zdjęć wszystkich zaproszeń. Zrobiłam tylko 2 zdjęcia i to tego samego rodzaju;( no więc pokazuję co mam.

Wczoraj zrobiłam sobie maraton karteczkowy bo tu czas biegnie, święta tuż, tuż a ja tu tylko parę karteczek. Tak więc wczoraj powstało 10 kartek i 6 składowych kolejnych, które wykończyłam dziś coś po 4 rano ;) w sumie zrobiłam podobne do siebie 2 rodzaje- jedno z jajkiem, które podpatrzyłam przeglądając Wasze blogi ( mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe), a drugie z wykorzystaniem decu. Kartki powstały na chybcika więc nie są jakieś fajne. Mam nadzieję, że osoby obdarowane je jednak docenią.

niedziela, 29 marca 2009

Stawiam się na rozkaz ;)))

Czasu minęło od ostatniego wpisu. Moje ogrody jak to ktoś jak to ktoś powiedział wyschły i powoli pustoszeją. Chyba niestety wiele prawdy w tych słowach. Ostatnio codzienność przynosi mi wciąż nowe wyzwania, kłopoty, które muszę pokonać. Przyznaję, że w natłoku tych wszystkich spraw nie miałam chęci nawet do tworzenia a jak już zrobiłam coś co musiałam bo np. obiecałam to i tak zdjęć nie zrobiłam;( Jednak w tym ciężkim dla mnie czasie doświadczyłam też wiele życzliwości i słów pocieszenia. Za każde miłe słowo i motywacje do działania chcę Wam wszystkim bardzo podziękować.

Dziękuję
Renny Borryboar za wyróżnienie „I love your blog”. Zasady przyznania tego wyróżnienia są następujące:
1. Wstawić logo na blogu.2. Wstawić link do osoby, która wyróżniła mój blog.3. Nominować 7 kolejnych blogów.4. Wstawić linki do tych blogów.

Moje typy to: no cóż każdy blog umieszczony w moich ulubionych i zapamietanych jest dla mnie ważny. Niech wszystkie osoby których blogi tam są czują się wyróżnione ;)))
Niezwykle mobilizująco podziałał na mnie „rozkaz” Rudlis ;) co prawda stawiłam się z opóźnieniem ale jednak. Zresztą trudno się nie poddać kiedy ktoś tak mobilizuje i się dopytuje o wpis na bloga ;)

Rozgadałam się a tu tyle rzeczy się wydarzyło. Najpierw III Jarmark Rzeczy Ładnych w Domu Kultury w Chorzowie. Było świetnie, kto nie był niech żałuje i już dziś planuje uczestnictwo w kolejnej jesiennej edycji. Dawno się tyle nie pośmiałam, co tam a było mi to baaaardzo potrzebne. Do tego dostałam jeszcze prezencik od
Ivonn. Zobaczcie sami, jaki śliczny.



Jeszcze raz bardzo dziękuję.

Co tam jeszcze działam… niekończących się zaproszeń część dalsza ;) To już ostanie sztuki. Co prawda jeszcze nie wykończone- brakuje tego ostatniego szlifu. Pokazuje jednak już dziś żeby nie było, że nic nie robię ;)


Poza tym jeszcze karteczka także pergamano. Podobna do zaproszeń tą różnicą, ze na 23 rocznicę ślubu. Na razie na czerwonym brystolu ale ma być beż, brąz lub ceglany- czekam na potwierdzenie zainteresowanej osóbki ;)


No cóż na razie to tyle. Mam nadzieje, że Was nie zanudziłam ;)

wtorek, 3 marca 2009

....

Ostatnio tak wiele się dzieje. Złe nowiny przeplatane dobrymi z przewagą niestety tych pierwszych. Wiele stresu... czasami aż brak mi sił na te wszystkie przeciwności ;/
W międzyczasie coś tam dłubię i robię ale jestem tak zakręcona, że zazwyczaj zapominam porobić zdjęcia zanim idą w świat. Zresztą nawet nie mam weny...
Trzymajcie kciuki żeby jak najszybciej uporać się z tymi wszystkimi kłopotami bo mam wrażenie, że nigdy się nie skończą ;/

piątek, 20 lutego 2009

Kalendarz i zakładka.

Ostatnio byłam na urodzinach i postanowiłam coś małego zmajstrować. Jako, że znajomy lubi malarstwo Klimta postanowiłam wykorzystać motyw jednego z jego obrazów na kalendarzu i zakładce. Tak klasyka sztuki trafiła pod strzechę ;)




czwartek, 19 lutego 2009

Zaproszenie

W Domu Kultury do którego uczęszczam na witraż po raz kolejny odbędzie się Jarmark Rzeczy Ładnych. Byłam na ostatnim i podobalo mi się tak więc kiedy dowiedziałam się o wiosennej edycji postanowiłam też tutaj o tym napisać. Może ktoś z Was będzie chetny do wzięcia udziału a może po prostu odwiedzicie Jarmark bo będzie okazja do zakupów oryginalnych prezentów np. na Wielkanoc. Przy okazji możemy się spotkać bo ja będę napewno ;)
W każdym razie dla zainteresowanych podaję stronkę gdzie wszystkiego się dowiecie o jarmarku.

wtorek, 17 lutego 2009

Wirażowo

Moje ostatnie witraże. Obecnie na warsztatach małych form witrażowych podróżujemy przez kontynenty. Tak więc teraz będąc w Azji powstają witraże z nutką orientu. Jako, że bardzo lubię te klimaty to też bardzo mi się podoba :) Zresztą ta atmosfera na zajęciach... Bardzo lubię te zajęcia. Zapraszam wszystkich na te zajęcia. Naprawdę dają wiele radości.