poniedziałek, 13 października 2008

Zakładkowe szaleństwo ;)

Od wymiany zakładkowej u Rudlis jakoś tak się dzieje, że ciągle powracam do robienia zakładek. Teraz to wydają mi się takim uniwersalnym i zawsze potrzebnym prezencikiem ;)Pierwsze dwie zakładki tworzą wspólnie serce. Będzie to prezent dla przyjaciółki i jej męża. ich podróż poślubna to właśnie był Paryż. Mam nadzieje, ze spodoba im się moja niespodzianka ;) Dla drugiej przyjaciółki też coś szykuję, ale o tym na razie cisza ;) Oto dzisiejsza porcja zakładek:

Brak komentarzy: