poniedziałek, 24 listopada 2008

Witam po przerwie ;)



Wreszcie znów mam czas by coś napisać, poodwiedzać Wasze twórcze blogi. Nawet nie wiem kiedy mi ten ostatni tydzień zleciał. Ciągle coś robiłam. Dziś więc będą same zaległości z ubiegłego tygodnia. No cóż ostatni tydzień upłynął mi domkowo- robiłam domki na wymianę na forum scrappasion. Miałam do zrobienia ich 10 więc dosyć czasu to zabrało. Niestety jeszcze nie mogę ich pokazać dopiero jak wszyscy je dostaną. Poza tym powstała niespodzianka w podziękowaniu za gazetę z Paryża, która nawiasem mówiąc bardzo się przydała i wykorzystałam ją w wielu moich zakładkach. Prezencik też w klimacie francuskim, właśnie z wykorzystaniem fragmentów tej gazety, stempelków, embosingu, do tego małe scrapuszko. Zdjęć niestety nie mam bo baterie siadły a prezent już powędrował do nowych właścicieli ;) W każdym razie mają dosłać fotki więc kiedyś pokażę ;) Poza tym zrobiłam książkę urodzinową dla cioci mojej przyjaciółki. Ciocia miała 70 lat i przyjaciółce zależało na czymś fajnym i oryginalnym. Mam nadzieję, że sprostałam temu zadaniu. Zresztą oceńcie sami :
Byłam też na wernisażu prac witrażowych powstałych na warsztatach małych form witrażowych na które i ja uczęszczam. Prace powalające , urzekające po prostu cudowne. Zdjęcia nie oddają piękna tych prac, trzeba je zobaczyć na żywo a te lampy wieczorem gdy jest ciemno i są oświecone.
No cóż mnie jeszcze do takiej perfekcji wiele brakuje- widać po moim motylku z ostatniego zdjęcia. Pocieszające jest to, że tak po mniej więcej roku można już takie dzieła wykonać. Więc jak dobrze pójdzie latem może też zrobię jakąś lampę... w każdym razie nie poddaję się i nadal walczę z szlifowaniem ( kto choć trochę zna się na witrażu wie o czym mówię) odpadającymi skrzydełkami, odlepiającą się folią. W końcu praktyka czyni mistrza :D
Weekend upłynął mi na Jarmarku Rzeczy Ładnych w Chorzowie. To co zobaczyłam nie da się opisać. Wiele, wiele rzeczy które naprawdę były urzekające. Poza tym spotkałam wielu znajomych :)))) fajnie się tak spotkać. Ja stałam na stoisku z biżuterią z witrażu mojej instruktorki witrażu. Piękne rzeczy. Zapraszam do przejrzenia jej prac tu . Zdjęć niestety nie mam za dużo ale to co mam to pokażę :

1 komentarz:

rudlis pisze...

Piękne witraże :))) A Twój motyl jest bardzo oryginalny ;)